poniedziałek, 28 stycznia 2013

3. prom i tym razem nie poszedl na dno. czyli kierunek wyspa Majuli.

Od poczatku jednego bylem pewnien, ze wroce na wyspe Majuli. poprzednio spedzilem tam ponad miesiac i to miejsce snilo mi sie po nocach. No i wlasnie w momencie kiedy pisze tego posta mija znow miesiac od powtornego przyplniecia. za tydzien planuje sie stad ruszyc. pare fot z promu ktorym sie plynie przez Brahmaputre zeby dotrzec do tego raju i ktory szczesliwie i tym razem nie poszedl pod wode ;)



pan ciagnie prom


zaladunek wszelkich towarow


zaladunek ludzi, ja siedze pod pokladem :)




widok za oknem


ich mama bala sie aparatu, wiec zmuszony bylem obciac jej glowe ;)






bialy bywa uzywany do powstrzymania dzieci od placzu:
"no popatrz synku jaki bialy dziwny czlowiek siedzi" i placz zastepuje zdziwienie :)


nie moge zrozumiec czemu oni zawsze tak sie tlocza do wyjscia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz